×
W górę
×
Akademia Płodności / Cudeńka /
Przywitajmy Małego Człowieka 🎉😍
Nie było lekko, morfologia 1% i bardzo dużo plemników nieruchomych zwaliła rodziców Maluszka z nóg. Poznajcie ich historię.
HISTORIA Dagmary i jej męża
„Nasze starania o maleństwo zaczęliśmy pod koniec 2018 roku. Wtedy zdecydowaliśmy, że po prostu przestaniemy się zabezpieczać o na pewno szybko się uda…. Jakie też było nasze zdziwienie, że po kilku miesiącach nadal brak dwóch kresek na teście.
Rok 2019 cały był poświęcony badaniom, monitoringom, stosowaniu różnych leków, po czasie uważam całkiem zbędnych…. Moje pcos i hashimoto wraz z niedoczynnością dzięki diecie i stosowaniu euthyroxu dało się w miarę okiełznać i miałam owulacje potwierdzoną przez ginekologa 🙂 jednak mimo tego sukcesu nadal się nie udawało.
W lipcu 2019 zdecydowaliśmy się z T. Na badanie nasienia, wtedy jeszcze sądziłam że to tylko formalność i na pewno wszystko jest okej. Zresztą co mogło być nie tak u mężczyzny w sile wieku, który rzadko kiedy chorował
I był okazem zdrowia.
Jakie było moje zdziwienie gdy będąc na wakacjach w jednoczesnym stresie i podekscytowaniu zalogowałam się do strony aby sprawdzić jego wyniki….
Były tragiczne…. 1% plemników o prawidłowej budowie, bardzo dużo plemników nieruchomych…
Nie muszę pisać jak mnie ta wiadomość zwaliła z nóg, resztę wakacji przepłakałam, byłam zrozpaczona i przybita. Myślałam, że już nigdy nie zostaniemy rodzicami…. Po powrocie z wakacji postanowiliśmy że trzeba coś z tym zrobić, że nie poddamy się tak łatwo.
Wyszukiwałam wszędzie informacji jak poprawić jakość nasienia, na pierwszy rzut poszło odstawienie wszelkich używek i sauny (tak, niestety mój T. Lubił od czasu do czasu wpadać na saunę z kolegami),
✅ następnie przewertowałam ebook 28 dni do płodności, który wcześniej pomógł mnie, wierząc że teraz pomoże i jemu. I tak się zaczęło, od drobnych zmian do rytuałów które były nieodłącznymi elementami naszego życia.
Codziennie wieczorem szklanka soku pomidorowego z czarnuszką, kanapki z wędzonym łososiem i pestki dyni do wszystkiego i wszędzie.
I tak nam mijało życie, w międzyczasie z chęci pogłębienia wiedzy i wzbogacenia jadłospisu ✅ zakupiłam dietę jesienną, zimową i wiosenną dla mężczyzn.
Codziennie do pracy szykowałam pojemniczki z jedzeniem i czułam ogromną satysfakcję jak wieczorem po całym dniu wracały one puste!
W kwietniu 2020 myśleliśmy, żeby powtórzyć badania nasienia i poszukać dobrego specjalisty… Jednak nie udało nam się tych planów zrealizować gdyż na początku maja naszym oczom ukazały się 2 kreski 🥰
Życzę wszystkim Staraczkom i ich partnerom, aby nie załamywały się, widząc nawet tak źle wyniki jak nasze!”
Dziękujemy za podzielenie się historią i trzymamy nadal mocno kciuki za Waszą trójkę ❤
____
Akademiowe diety i ebooki znajdziesz tutaj:
https://sklep.akademiaplodnosci.pl/