Na wizycie okazało się, że są DWA CUDA. 

 Polipy macicy
 Niedrożność jajowodów
 Brak owulacji

„To były najpiękniejsze święta w życiu. 
Zrobiłam test z nudów przed wigilią, żeby sprawdzić, czy mogę w końcu napić się winka. No i zaskoczenie, bo przecież u lekarza pęcherzyk był za mały i to miał być kolejny zwykły cykl. Czekam na wizytę u lekarza, by Cię zobaczyć mój mały. cudzie.”

HISTORIA

„Zbieram znaczki jak Zosin.
Nic nie wskazywało na niepłodność, zwykłe bolesne miesiączki, które po porodzie znikną. Z przypadku zmieniłam ginekologa, który skierował mnie na usunięcie polipów macicy. Wtedy moje życie zmieniło się, jak tylko mogło. Akademiowe tipy wjechały ostro, brak bolesnych miesiączek – żyć nie umierać.

Po kilku miesiącach kolejna wizyta i pytanie o starania o dziecko, które od 1,5 roku nie dawały rezultatu. Skierowanie na badania i drożność jajowodów, która miała być bezbolesna, bo przecież jestem zdrowa. Myślałam, że doktora, który podawał mi kontrast wyślę prosto do piekła, okropnie bolesne udrażnianie, bo jak się okazało, nie do końca wszystko działało.

Już miało być super, pierwszy monitoring i brak owulacji, kolejna załamka, w międzyczasie myśl o zmianie pracy, bo dziewczyny w akademii mówią o projekcie żyćko.

Kupiłam dietę i zaczęłam leczenie wg pana doktora. Kolejny cykl – mamy pęcherzyk!!!!! „Troszkę za mały, proszę przyjechać za tydzień.” Wyszłam załamana, przecież za tydzień nic nie urośnie i w ogóle beznadzieja, kolejnego dnia dostałam się na kwarantannę (już gorzej być nie może, przecież za tydzień miałam mieć stymulację).

Olałam cały temat i miesiąc później, dzień przed wigilią moja mała kwarantanna pokazała 2 kreski. Dla potwierdzenia sylwestrowy test jeszcze wyraźniejszy. Cuda jednak się zdarzają.”

Dziękujemy za Waszą historię i mocno trzymamy kciuki za te DWA CUDA.

____
 Akademiowe diety i ebooki
https://sklep.akademiaplodnosci.pl