×
W górę
×
Akademia Płodności / Cudeńka /
➡ obniżone parametry
➡ strata w 10tc
➡ PCOS
➡ trombofilia wrodzona
” Cześć dziewczyny, bardzo chciałam podziękować za wszystkie rady i wskazówki jakie dajecie. Wykupiliśmy dietę na poprawę nasienia, bo u nas w tym był problem.. a przy okazji ja też wprowadziłam parę zmian, królowała czarnuszka, kiełki, przyprawy i olej lniany 🙂 nasza historia od początku starań trwała około 8 miesięcy od odstawienia antykoncepcji początkowo cykle bardzo długie, nieregularne.. po paru miesiącach nieudanych prób zrobiliśmy badanie nasienia.. nie było ciekawie.. stwierdzona teratozoospermia, koncentracja 5,5mln oraz morfologia 3%… od tego czasu prowadziliśmy dietę oraz mąż przyjmował suplementy diety na poprawę nasienia. Minęły 3 miesiące, a na teście pojawiła się bardzo blada kreska byłam w szoku.. jestem w bardzo wczesnej ciąży dopiero 4 tydzień bardzo się boje.. moja beta w 9 dniu po zapłodnieniu wynosiła 23,5 mam powtórzyć wynik za kilka dni. Proszę o trzymaniu kciuków!! Pozdrawiam Was serdecznie!
„Hej kochane , w końcu zebrałam się, aby dokończyć naszą historię… uff
Tak więc.. nasza ciąża trwała 10 tygodni… niestety zaczęło się plamienie, bóle brzucha, a na usg brak akcji serduszka… jadąc do szpitala miałam jeszcze nadzieję. To były najgorsze słowa jakie kiedykolwiek usłyszałam w życiu.. później byłam w takim szoku, że za wiele nie pamiętam. Wybrałam zabieg oczyszczania, który miał się odbyć następnego dnia.. Następnie traumatyczne poronienie samoistne, które nastąpiło w nocy, utrata świadomości, karetka, szpital, itp. – koszmar! Depresja, pustka, terapia, łzy i pytanie dlaczego ja?
Po jakimś czasie doszłam do siebie psychicznie na tyle, żeby podwinąć rękawy do dalszej walki 💪🏻
Kolejne badania i wizyty lekarskie i tak doszły nowe diagnozy PCOS i trombofiia wrodzona, trochę się podłamałam, ale wiedzieliśmy na czym stoimy. Lekarz przepisał metforminę, a w międzyczasie wdrożyłam dietę z waszego e-Booka „jak pokonać pcos”. Razem z mężem byliśmy na diecie i zaczęliśmy dużo spacerować.
Dokładnie 6 miesięcy po poronieniu dowiedzieliśmy się o ciąży. Choć ten cykl był przez lekarza „stracony” na monitoringu owulacji.. okres się spóźniał, mąż namówił na test, a ja nie widziałam sensu i powiedziałam, że i tak będzie biel vizira 🙈😅 Jakie było moje zdziwienie jak pojawiły się 2 kreski.. szczęście i strach jednocześnie! Od samego początku ciąża na zastrzykach i innych lekach. Życie w strachu od usg do usg… następnie cukrzyca ciążowa, kolejne leki.. maluszek rósł na drożdżach i był zdrowy jak ryba 🤍
Dziś właśnie teraz leży obok mnie, a ja dalej nie mogę uwierzyć, że go mam 🤍 Ma już 10 miesięcy i to najsłodszy i wymarzony chłopiec 🤍
Do sedna.. jestem ogromnie wdzięczna za wasze motywacje, podcasty to one stawiały mnie do pionu do walki!… „
Dziękujemy za Waszą piękną historię. ❤
_
Akademiowe diety i ebooki https://sklep.akademiaplodnosci.pl